Ostatnio staram się dzielnie walczyć z moimi UFOkami (co widać po poprzednich wpisach), ale nie mogłam się powstrzymać i zapisałam się na forumową wymiankę świąteczną.
Skrupulatnie przeszukałam swoje zasoby ze wzorami i wybrałam choineczkę, która najładniej wygląda zrobiona na lnie.
Przysiadłam, zrobiłam, wypchałam, kupiłam doniczkę i złożyłam.
Całość prezentuje się tak:
A teraz zdradzę Wam tajemnicę :-)
to mój debiut na lnie...i muszę powiedzieć, że zakochałam się w tym materiale...
teraz kusi mnie zrobienie jakiegoś obrazka na lnie - dobrze, że najpierw muszę go kupić
dlatego posłusznie wracam do moich UFOków :-)