pierwszy obrazek z moich UFOków zakończony <skacze z radości>
muszę powiedzieć, że jestem z siebie dumna i ta pierwsza ukończona praca dodaje mi skrzydeł
teraz pora na kolejnego leżakującego dłuższy czas UFOka - jeszcze nie wiem, za którego się wezmę, najprawdopodobniej będą to różyczki...
moja duma i chluba w całej okazałości
zdradzę Wam jeszcze, że dzisiaj oddałam całe TRIO do oprawy
i wkrótce pochwalę się efektem końcowym :-)