czwartek, 13 stycznia 2011

pomalutku coś tam robię...

cały czas coś tam sobie dziubię igiełką :-)
najważniejsze wydarzenie ostatnich dni to dokończenie misia TT
miś przeleżał sobie grzecznie i cierpliwie w pudełku chyba ze 2 lata, a to dlatego, że nie mogłam się zebrać i zrobić mu kłaczków
ale w końcu się zawzięłam i oto jest misiek z serduchem w całej okazałości - oczywiście kłaczki to totalna inwencja twórcza :-) bo jakbym miała je robić według schematu to chyba by mnie trafiło ;-)

ps. nigdy więcej misiów TT !!!

baaaaaaaaardzo powolutku powstają też jabłka do owocowej serii
2 kolorki zieleni już jest :-)

i na dzisiaj ostatnia rzecz czyli zakładka - też na prezent urodzinowy
zakładka w kolorach fioletowych - ulubionych jubilatki
na razie jest tylko ramka bo muszę dokupić mulinę 


a plan na dzisiaj - zrobienie zakładki do wymianki książkowej
wzór już wybrany więc zabieram się do roboty

4 komentarze:

  1. Bardzo lubię misie TT, ale mnie też do szału doprowadza robienie kłaczków:D
    Ciekawa jestem tych jabłuszek:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie wyszywam dokładnie tego miska, poprzednio był always friends i klaczki tez byly "moje"

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Ci za dołączenie do zabawy, już dodaję Twój blog do czytnika - widzę, że będę miała co oglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no to się miś doczekał i dobrze, bo teraz cieszy oczy ;-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...