czwartek, 22 marca 2012

Tusal marzec 2012

ooooo kurczaki jak mnie tu dawno nie było :-(
mam nadzieję, że wybaczycie ... od 2 tygodni nie miałam igły w ręku buuuu
najpierw byłam kolejny raz w Warszawie u siostry więc czasu na xxx nie było .... a teraz od poniedziałku dopadło mnie jakieś choróbsko, że ręką nogą nie dam rady ruszyć, a o wyszywaniu nawet nie ma mowy - śpię po całych dniach  :-( mam nadzieję, że do końca tygodnia mi przejdzie...
co prawda z tego powodu w moim TUSALowym słoiczku niewiele przybyło, ale pokazuję, bo oczywiście mam nadzieje na wygraną w tej edycji :-)


nawet sobie nie wyobrażacie jak zmęczyło mnie zrobienie tego wpisu - to się nazywa poświęcenie hihihi 
zmykam do łóżka 
pa

7 komentarzy:

  1. Piękne kolorowe niteczki w słoiczku się znalazły:)a co do chorubska to właśnie dzisiaj ode mnie wreszcie odeszło:)Tobie zdrówka życzę i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. coraz więcej niteczek:)

    OdpowiedzUsuń
  3. DUŻO ZDRÓWECZKA ŻYCZĘ, KURUJ SIĘ :)Mam nadzieję że RR już dotarło do Ciebie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdrówko najważniejsze ... i do łóżka proszę, a niteczek z czasem przybędzie przy lepszym samopoczuciu.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zdrówka życzę:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. kuruj sie kochana,a jak wydobrzejesz niteczek w sloiczku bedzie duzo wiecej...

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana zdrowiej nam szybciutko ;o)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...