Po ponad rocznej przerwie od wszystkiego co związane z krzyżykami wracam na łono blogowego świata :-)
Bardzo dziekuję Wszystkim, którzy tu zaglądali, pisali do mnie i pytali co się dzieje - bez Was ten powrót byłby jeszcze trudniejszy.
Podczas tej przerwy pracowałam tylko nad RRami, co do których się zobowiązałam.Własnych prac nie ruszyłam nawet kijem. W tej chwili chyba niemoc "tfórcza" mi przeszła, a w zamian przybłąkało się hafciarskie ADHD :-)
Póki co pracuję nad swoimi UFOkami. Dzisiaj pokażę Wam postępy w jednym z nich, ale żeby nie było tak różowo to już mnie kusi kilka nowych haftów :-)
Moje drzewko SALowe przed przerwą wyglądało tak
w tej chwili jest tak
Mam też nadzieję pomalutku pokończyć wszystkie moje UFOki
pozdrawiam Was gorąco w ten zimowy czas
Cieszę się ogromnie, że do nas wracasz :* Drzewko pięknie przybyło, moje dalej leży i czeka z innymi UFO - kami ;)
OdpowiedzUsuńłooo matkoooo jak fajnie Cię "zobaczyć" :):):) tak to bywa z tymi chęciami...jak ich brak to koniec;) drzewko prawie prawie gotowe :D:D
OdpowiedzUsuńNo to witam wśród żywych :D
OdpowiedzUsuńDobrze, że wróciłaś:D Drzewko się pięknie rozwija! Zapraszam do siebie na Candy:)
OdpowiedzUsuńTrzeba pomalutku małymi kroczkami iść do przodu hihi wiem coś o tym
OdpowiedzUsuńkuszeniu innymi hafcikami hehe ;)
pozDrawiaM cieplusio - dzięki za
odwiedziny ;)))
Wspaniale że wróciłaś ;o) Strasznie mi się tęskniło ;o)
OdpowiedzUsuńDobrze jest wracać :-) Ufoki są zawsze, może daj się też skusić na coś nowego :-)
OdpowiedzUsuńWitam,jeśli Twoje ufoki są takie śliczne ,jak to drzewko to kończ je , bo szkoda dla nich ciemnej szuflady!Pozdrawiam mile!
OdpowiedzUsuńNo nareszcie! :D
OdpowiedzUsuńWitamy, witamy. Coś widzę, że nastał czas powrotów ;)
Czekam na kolejne wpisy z efektami tego hafciarskiego ADHD, mam nadzieje, że jest zaraźliwe, bo przydałby mi się taki bakcyl :D