a mój Stefek pomalutku nabiera kształtów :-)
mam nadzieję że jeszcze raz do niego przysiądę i będzie koniec
Stefek wcześniej
i Stefek obecnie
miałam dzisiaj zacząć Świąteczny Sal ale pogoda jest beznadziejnie ponura i jest tak ciemno, że nie będę widziała dziurek w granatowej kanwie .... mam w domu 2 RR więc chyba do nich dzisiaj zasiądę - o ile się zmuszę żeby dzisiaj z łóżka wstać ...
Teraz kombinuję na czym robić drzewko Before Christmas - ze względu na rozmiary najlepsza byłaby 18 ale mam tylko białą ...i teraz nie wiem czy to będzie razem ładnie wyglądało hmmm
***************
Plichcia widzę że jednak się nie powstrzymałaś i zapisałaś się do drzewkowego Sala - super :-) mi tez było ciężko się mu oprzeć hihihi - dobrze, ze w tym szaleństwie nie jestem sama
Karolina może się jednak skusisz na drzewko?? u mnie to na pewno będzie praca długoterminowa ....a co do wymianki to niestety odpuszczam wszystkie jakie są bo i tak nie wyrabiam na zakrętach hihihi
Mysia oj tam oj tam nie wyrobisz, a co ja mam powiedzieć ....
Marina, Judysia cieszę się że się zdecydowałyście :-)
Daniela, Lothluin, Cecyliarodzinaidom dziękuję bardzo
Stefek faktycznie już bardzo okazały :)
OdpowiedzUsuńCoraz ładniejszy Stefek!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudowny robi się ten motylek :) ma piękne skrzydełka.
OdpowiedzUsuńZapisałam się na kolejny SAL Świąteczny tu: http://podchoinkesal2011.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMy to chyba uzależnione jesteśmy od zabaw blogowych ;o) Motylek jest przepiękny ;o)
Już niedługo wzleci, śliczny!
OdpowiedzUsuń