dzięki Renatce przypomniałam sobie o swoim trio kwiatowym... pisałam o nim w tym wpisie - no trochę dawno to było <wstyd>
powróciłam do tego obrazka z ochotą - widocznie musiał odleżeć i nabrać mocy ;-)
w takim stanie je zostawiłam
a teraz jest tyle i muszę powiedzieć, że jestem z siebie dumna :-)
i mam w planie niebawem je skończyć ...
*************
bardzo dziękuję kolejnym blogerkom, które przyznały mi wyróżnienie: Kogosi i Kasi
a teraz jest tyle i muszę powiedzieć, że jestem z siebie dumna :-)
i mam w planie niebawem je skończyć ...
*************
bardzo dziękuję kolejnym blogerkom, które przyznały mi wyróżnienie: Kogosi i Kasi