pokażę Wam do czego wyrywa się moje hafciarskie serce
mam nadzieję że chociaż 2 uda mi się zrobić w tym roku
oczywiście mam jeszcze na oku kilka/kilkanaście innych mniejszych hafcików, ale tego już nie będę pokazywać bo miejsca by zabrakło ;-)
hortensje na czarnej kanwie (zostało mi sporo po filiżankach więc trzeba ją wykorzystać)
jarzębina (miałam ambitny plan zacząć ją zeszłej jesieni, nawet wzór wydrukowałam, nici i kanwę kupiłam echhh)
storczyk z koliberkami (już pokazywałam go na blogu, ale możne jak pokażę jeszcze raz to w końcu uda się go zacząć - sytuacja ta sama jak w jarzębinie: śliczna marmurkowa kanwa kupiona, nici i wzór są tylko czasu brak...)
i takie sobie kwiatuszki obiecane kuzynce daaaaaawno temu <wstyd>
*****************
Piegucha chętnie obejrzę filiżanki w Twoim wykonaniu, a napisu brak bo jakoś angielskie napisy mnie nie przekonują ...
Haftyśka, Pelasia, Daniela, Edyta, -Pusia- dzięki bardzo za tyle miłych słów
Ha, i widzisz sama się kajasz, a ja żeby siebie nie kajać , nie planuję , czekam na tkzw. olśnienia robótkowe!
OdpowiedzUsuńJarzębina boska! Czasu brak, ale ją bym chyba wyhaftowała;) A zestaw z koliberkiem i storczykami mam oryginalny, też czeka na olśnienie;) Może razem byśmy go kiedyś haftnęły?;)
OdpowiedzUsuńPiękne plany. Mnie też jarzębina urzekła.
OdpowiedzUsuńPlany ambitne. Życzę powodzenia w realizacji i czekam na relację z postępów :))
OdpowiedzUsuńpiękne plany :) trzymam kciuki! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po Wyróżnienie: http://midutki.blogspot.com/2012/01/wyroznienie.html
OdpowiedzUsuńno to z ciekawoscia bede przygladala sie ,jak powstaja te cudne hafciki...anenio moze chociaz dwa,te dla Ciebie najpiekniejsze...
OdpowiedzUsuńPowodzenia z wykonaniem planow:) Ambitna jestes:) I dziekuje za wyjasnienie. Juz dawno zauwazylam, ze wiele dziewczyn nie lubi angielskich napisow:( Mnie tam one nie przeszkadzaja, a w filizankach nawet niezly zarcik jest:D
OdpowiedzUsuńPoważne plany przed Tobą. Życzę powodzenia i trzymam kciuki za wykonanie :)
OdpowiedzUsuńPiękne te hortensje:)
OdpowiedzUsuńHortensje przepiękne a co do planów to naprawdę ambitne.Pozdrawiam i powodzenia życzę. Będę Ci kibicować.
OdpowiedzUsuńPlany niesamowite, hortensje przecudowne:) Trzymam mocno kciuki za wszystkie plany:)
OdpowiedzUsuńA kurczak! Te hortensje są cudne ;o) Już nie mogę się doczekać kiedy zaczniesz je wyszywać ;o)
OdpowiedzUsuńpoważne plany, a jakie piękne ;-)
OdpowiedzUsuń