ja to się chyba nigdy czasowo nie wyrobię ... echhhhhh
mój domek świąteczny co prawda trochę podciągnięty do przodu, ale do końca jeszcze sporo brakuje... na razie mam skończone reniferki, serducha i gwiazdki - teraz czeka mnie najprzyjemniejsza część tego obrazka czyli domek co prawda ukończenie go na 100 % jeszcze trochę potrwa, więc proszę się nie dziwić jak do lipca będę pokazywać świąteczny obrazek i jego kolejne odsłony hihihi
w tej chwili Lili Soleil prezentuje się tak
jeszcze wolniej przybywa drzewka Sal - owego
ale jak wiecie teraz priorytet maja moje 3 RR - y
a już mnie korci, żeby zacząć coś nowego <wstyd>
tak oto na dzień dzisiejszy wygląda drzewko
przepraszam za wymiętolone kanwy ale wyszywam w łapkach, więc nie może być inaczej :-p
Powodzenia w realizacji zamierzeń krzyżykowych :)
OdpowiedzUsuńa ja tez miętolę ile wlezie.Jakos nie moge sie przekonac do tamborkow, mimo ze jeden juz mialam.Ja tez mam tyły, ale coż kiedys i tak skoncze:)
OdpowiedzUsuńNo, no! Niezly gnieciuch:P Ja tez haftuje w lapkach, ale sobie zawsze zwijam w rulonik nadmiar i nie gniecie sie az tak:)
OdpowiedzUsuńA oba swiateczne hafciki mozesz pokazywac nawet do sierpnia, mnie nie przeszkadza:)
Niema co się martwić opóźnieniami ... grunt to aby przybywało. :) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
przyjdzie czas i je skonczysz...nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo...
OdpowiedzUsuńPiekne te reniferki.Ciemna kanwa i jasny haft pieknie sie prezentują.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę spokojnego haftowania:)
ewa
Jak to mówią "Ziarnko do ziarnka..." skończysz, w zimowym już widać metę, a drzewko nie jest chyba zbyt skomplikowane, więc poleci raz dwa. Haft ma nam sprawiać przyjemność a nie robić za wrzód na d****. Będzie dobrze :)))
OdpowiedzUsuńja też wyszywam na łapkach i tak samo mam wymiętolone obrazki, również męczę drzewko
OdpowiedzUsuńale przynajmniej dalej brniesz do przodu...ja swoje SALe w pudło wrzuciałam na razie :P
OdpowiedzUsuńŚwiąteczny obrazek zmierza powoli ku końcowi a to drzewko jest bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńKiedyś skończysz, a wtedy będziesz dumna z efektu:)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że powoli przybywa krzyżyków :)
OdpowiedzUsuńPomalutku ale zawsze to te kilka krzyżyków do przodu:)
OdpowiedzUsuń