tak naprawdę nie mam co pokazać w tym miesiącu :-/
nie jestem nawet pewna czy coś dorzuciłam do słoiczka od ostatniego razu, a nawet jeśli tak, to były to tak mikroskopijne ilości, że nie widać tego w słoiczku :-/
tęsknię za moimi hafcikami ale niestety kompletnie nie mam dla nich czasu ... teraz chyba tylko nad RRami będę pracować ... i bardzo się cieszę, że nie zapisywałam się na żadne nowe ufffff
********************
paczuszka z wygrana w moim ostatnim candy poleciała dzisiaj do Judytki
***************
SAL wiśniowy oczywiście nie ruszony echhhhhh
ale podglądam postępy u dziewczyn i zazdroszczę
pozdrawiam gorąco
anenia
najważniejsze, że zdjęcie słoika zrobione :)
OdpowiedzUsuńnie przejmuj sie,do nastepnej odslony do sloiczka na pewno wpadna niteczki...
OdpowiedzUsuńZdjęcie jest i jest oki :))
OdpowiedzUsuń