zanim pokażę, co było wygraną w moim candy, chciałabym Was bardzo bardzo przeprosić za moja nikła frekwencję na blogach - co prawda udaje mi się być w miarę na bieżąco z Waszymi wpisami, ale już niestety nie starcza mi czasu na pozostawienie komentarza, czego bardzo żałuję .... :-(
mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni... już pomalutku wychodzę na prostą i widać światełko w tunelu :-)
**************
teraz małe rozliczenie z moich xxxx
RR cytrusowy - 2 obrazek zrobiony, ale poślę go dopiero w piątek chyba - mam nadzieję, ze Agatka mnie nie "zamorduje" z tego powodu
RR herbaciany i ciastkowy - jedna z filiżanek już na finiszu, mam nadzieję, ze uda mi się je posłać przed czasem - trzymajcie kciuki hihihi
SAL wiśniowy - niestety nadal nie ruszony, ale żeby nie było, że tak zupełnie nic to już płótno wyciągnęłam z pudełka hihihi i zakupiłam tamborek (najzwyklejszy, plastykowy) bo mam wrażenie że będzie się mi z nim lepiej xxx - pożyjemy zobaczymy
**************
no to teraz czas na to co obiecuje pierwsza część tytułu, czyli pokażę co wysłałam Judysi, jako wygraną w candy
u mnie zdjęcie zbiorcze prezentu - u Judytki można zobaczyć wszystko dokładniej :-)
Fajne te moje cudeńka;) U mnie też SAL Wiśniowy stoi w miejscu może w weekend uda mi się coś ruszyć.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia:)
Dużo przydasi wysłałaś i nie dziwi mnie zadowolenie z wygranej ..
OdpowiedzUsuńNie każdy żyje tylko internetem jak już wszystko się ułoży to wrócisz i znowu zasypiesz nas swoimi pracami ..pozdrawiam i dużo uśmiechu zostawiam :):):)
Prezenty dla Judyty cudne, wracaj do nas jak najszybciej ;o)
OdpowiedzUsuńJudyta musi być zachwycona taką paaakąą prezentów :)
OdpowiedzUsuń